Wysłany:
2012-02-15, 19:20
, ID:
983795
2
Zgłoś
Dziwne są te układy w rządzie: koleś który posuwa Muchę załatwia jej posadę, Mucha załatwia posadę fryzjerowi który układa jej fryzurę intymną w fikuśne loczki, fryzjer załatwia robotę swojemu chłopakowi, on swojemu kochankowi, kochanek swojej sprzataczce, ona hydraulikowi który 3 lata temu robił jej zlew, hydraulik dekarzowi, dekarz swojemu dentyście etc Ciakawe jak daleko sięga ten łańcuszek powiązań, może niedługo się okażę że mój ojciec dostał robote tylko dlatego, że gdzieś tam hen daleko w łancuszku powiązań jakaś pani zrobiła laskę ministrowi i za to dostała posadę...