co za czasy coś jebnie na jakiejś losowej ulicy a tu mamy ujęcia z trzech różnych kamer, aż mi się aluminiowa czapeczka przekrzywiła z wrażenia.
Was nie martwi wasza prywatność?
Silverface napisał/a:
Heh już od dawana mówię, że samochody to jeżdżące bomby. Lepiej wróćmy do konnych zaprzęgów.
Proponujejakiś lockdown, do czasu aż się nie znajdzie szczepionka na wybuchające samochody.