Ja tylko powiem coś z moich doświadczeń z MJ. Napinacze którzy i tak normalnych arg nie przyjmują do wiadomości mogą od razu przestać czytać. Pale od 3 lat, co miesiąc co 2 robię sobie detoksy kiedy nie pale co najmniej 2 tyg. Po alko zawsze były burdy, stoły latają w najlepszych klubach, ludzie zamieniają się w bestie, jest to generalnie negatywny świat, ale niestety zęby to pojąć trzeba zrozumieć naturę trawy. Człowiek który uparcie trzyma sie wersji w której przez trawę skaczesz z jednego narkotyku na inny jest dla mnie po prostu ograniczony, wystarczy trochę sie wysilić i pooglądać dokumenty. Nie pije dzięki trawce, nie mam kaca co weekend, ludzie nie narzekają ze coś ktos mi zrobił czy ja komuś, po prostu mam czystsze sumienie od was pijaki

Trawka to przyszłość, ta roślina ma potencjał nie tylko w paleniu. Poczytaj o gatunkach, o składzie chemicznym, o tym np ze wystarczy podgrzać gandzie do 170C i THC (o to w tym wszystkim chodzi) sie uwalnia BEZ sub smolistych. NIe będę mówił ze zacofany kraj ale fakt jest taki ze niektórzy zamykają sie na newsy albo nie potrafią pojąć tego ze mogą byc wolni i zrobic cos wbrew regułom. Palę dla hobby i dlatego bo to lubię, jak narazie uzależniony jestem od fajek i pale paczkę dziennie, uwierzcie mi ze jak trawki nie ma to człowiekiem nie trzepie ale jak fajek zabraknie to jest naprawdę zle. To sa informacje z pierwszej reki, nie jestem byle gimbem co pali dzielnicowa trawkę tylko dobry sort bez podlewania jakimś niedobrym szitem. Pozdrawiam ludzi pozytywnych. Po przeczytaniu waszych komentarzy stwierdzam ze nie macie argumentu ktorego bym nie zdementowal, tylko najpierw ktoś musi chcieć słuchać.