Wysłany:
2012-04-29, 5:28
, ID:
1107613
Zgłoś
Ale zobaczcie że powoli JP II znika z naszego życia. Nie pojawia się już w mowach polityków, nikt już nie cytuje jego książek. Pewnie że w jego biografii są ciemne strony ale nie można zapominać też o tych jasnych i uważam że z tego powodu należy mu się choćby dyskusja, nieważne jak kontrowersyjna by nie była.