Griin, nie chciałem przedłużać tej dyskusji, ale jak widać zawsze znajdzie się jakiś filozof, który na siłę będzie wytykał wszystkie nurtujące go rzeczy. Już tam wcześniej Ci napisali o co chodzi z "po pierwsze primo" itd. więc nie będę się nad tym rozpisywał, skoro sam jedziesz do mnie z "dzieciakiem" to dziwne, że nie zrozumiałeś o co mi chodzi skoroś taki dorosły. Ale nie martw się jeszcze dużo przed Tobą, naoglądasz się filmów, poczytasz trochę, to skumasz.
A teraz coś w Twoim stylu: "Dzieciak chcial zablysnac, ale mu nie wyszlo..."
i na koniec jeszcze
dobra nie przedłużajcie już tej rozmowy bo do niczego nie prowadzi.
EOT.