Jak pozbyć się Jehowych
27
302
pt.MEGAWONSZ9 vs Jehowi 
Budrys2000 napisał/a:
Szanowni Państwo, nie jestem zainteresowany.
Do widzenia, miłego dnia.
Nie pomaga, przerabiałem to. Co sobotę przez dobre pół roku przyłaziły i o Panie naszym p🤬lić chciały. Zawsze grzecznie ich spławiałem. Aż pewnej pięknej soboty żyłka mi pękła i chwyciłem za kawałek gaz-rurki na rzemieniu, która profilaktycznie przy drzwiach wisi i pognałem z pianą i wulgaryzmami na pysku diabelskie nasiona. Od tej pory mam spokój. Polecam.
C0C0JUMBO napisał/a:
K🤬a jacy obrońcy Jehowcow... WY pewnie dymacie te babcie
Mają prawo istnieć jak każda religia. Nie rozumiem - jak ktoś nagrywa filmiki i śmieje się z Jehowych, to super i śmiesznie. Gdy ktoś kręci bekę z księdza (który co roku wysyła mi ministrantów z pytaniem "czy przyjmę po kolędzie"), to hańba i brak poszanowania.
Jehowi przyszli do mnie raz, 12 lat temu - grzecznie podziękowałem i od tego czasu mam spokój. Ksiądz przysyła ministrantów co rok i tłumaczenia nic nie dają.
Siberian_Meat_Grinder napisał/a:
Mają prawo istnieć jak każda religia. Nie rozumiem - jak ktoś nagrywa filmiki i śmieje się z Jehowych, to super i śmiesznie. Gdy ktoś kręci bekę z księdza (który co roku wysyła mi ministrantów z pytaniem "czy przyjmę po kolędzie"), to hańba i brak poszanowania.
Jehowi przyszli do mnie raz, 12 lat temu - grzecznie podziękowałem i od tego czasu mam spokój. Ksiądz przysyła ministrantów co rok i tłumaczenia nic nie dają.
Tak to rozegraj i nie p🤬l :
