I jakoś zdrowe młode byczki do nas z tamtąd przyjechały bez żadnych objawów klinicznych , czyli ta rzeka jak nie zabije to uodparnia !! To samo z mojego pokolenia było w piaskownicy z sikami kotów gownami psów się bawiło i każdy był zdrowy dziś , dziecko w sterylnych warunkach dotknie gałązki drzewa i chore na rotawirusa , więc czy aby brud jest tak zły ?? Czy może eliminuję słabe osobniki z natury,?? Czy zbytnia sterylność nie osłabia gatunku ?!!
tam dużo różnych ludzi, zbyt dużo ....
ciężko przeprowadzić jakąś analogię - to inni przyjeżdżają ..
żule z dworca też nie jadą na zarobki gdzieś za granicę - kolokwialnie porównując ...
nam , Europejczykom - ciężko to ogarnąć - ich myślenie - ono jest oderwane od naszej rzeczywistości...
tam kasty, inne religię jest ich tam dużo...
od dziecka inny światopogląd mają...
nawet jeśli oni tu przyjadą i próbują udawać Europejczykom - ciężko im to wychodzi - nawet zapach przypraw od nich cuchnie na kilometr - i to od tych co nie piją wodę z brudnej rzeki i jadą tu///
pozdro