Mamy dwie grupy. Wierzących (w tym przypadku katolicy) i ateistów. Wśród każdej z tych grup jest ogromna część idiotów i z🤬bów, odpowiednio, katole i atole. Pozostała część to ludzie normalni.
Ktoś wierzy, spoko, ktoś nie wierzy, też dobrze. A udowadnianiem sobie na siłę nawzajem żę Bóg jest albo go nie ma to zajmują się idioci. Atolu! Nikt Ci nie każe wierzyć więc na kiegu uja wcieskasz wierzącym że ich Bóg nie istnieje? Katolu! Nikogo nie zmusisz na siłę do wiary w swojego Boga!
Katolicy i Ateiści! Rozmawiajcie i dyskutujcie jak normalni ludzie na poziomie.
Pozdrawiam, Ateista.
@Pącki,
nie wiem z jakiej dziury wypełzłeś, czy gdzie się urodziłeś, ale Chrześcijanami nazywamy osoby wierzące Jezusa, jako osobę Boską - i czy ci się to podoba czy nie, osoby w to nie wierzące NIE SĄ CHRZEŚCIJANAMI.