Wysłany:
2012-08-07, 23:07
, ID:
1319821
3
Zgłoś
Mi oni bardziej wyglądają na 2 żulików, którzy podpici w parku opowiadają sobie swoje "historie", co jest częste wśród podpitych meneli.
Mnie rozj🤬a wymówka, że obcokrajowcy w Polsce odbierają pracę, tak więc typ nie może pracować w swoim zawodzie, a podobno k🤬a jakiś doktor. Czyli co, do Polski przyjeżdża inteligencja z innych krajów. W internecie znalazłem, że to jakiś asystent Kononowicza, więc jest to ich guru. Oni naprawdę mają jakąś szkołę skończoną?