PabllosSantoDaSilva napisał/a:
Szczególnie, że burakowóz pewnie w dieslu to na serio ma co dupnąć.
Opony . Dobrze paląca się opona rzuca mięsem . Poza tym nie wiemy czy był to diesel ,czy może nawet gazolot. Nie wiadomo też czy nie miał czegoś w bagaju.
Jaki rocznik tego auta? Jak i ma czynnik w klimie. Do tego lepiej nie podłazić jak płonie,bo się można zdziwić potem.
Podpalony R-1234yf przy kontakcie z wilgocią (czyli też błony śluzowe,oczy,płuca ,skóra) wytwarza fluorowodór.
1 % poparzenia ciała przez HF wystarczy żeby się przenieść na tamten świat. Nie wiem czy to nie gorsza horoba od popromiennej,bo bez specjalnych objawów zewnętrznych będziesz miał zjedzone nawet kości i to szybko. Jak coś p🤬lnie i rozwali przy tym układ chłodzenia to możesz już dzwonić do Sw. Pietra żeby Ci kwaterę szykował.