tia.. zalegalizują to będzie kupa ćpunów, brudasów, bezdomnych gówniarzy. Ja bym nawet skazywał na roboty publiczne za deal, posiadanie, posiadanie przypalonych lufek z THC.
To uzależnia psychicznie, spowalnia rozwój, szkodzi układowi nerwowemu. Nie gadajcie mi tu że to takie zdrowe bo słuchacie chyba Czeskiego Radia Maryja
W końcu ludzie z którymi można podyskutować.
1" Legalizacja trawy przez rząd udostępni dzieciakom kompletnie możliwość jej dostania. Podzieje się tak że nawet 12-15 latkowie zaczną ja palić - dlaczego ? a dlatego że wiek pierwszych kontaktów z narkotykami, alkoholem, papierosami i innymi maleje. W momencie kiedy trawa będzie dostępna na poziomie jak fajki to już bachory będą palić - a uwierzcie mi - to robi z mózgu siarę.
2" Zwiększy się ilość narkomanów - wiem że nie każdy jest na tyle słaby by rozpocząć swoją przygodę z trawą a skończyć na tabsach, ale są tacy ludzie, ich nie brakuje, szczególnie w miastach biedniejszych gdzie poziom życia jest nieco niższy niż w bogatszych miastach. Chodzi mi tu o zajęcia jakie ma młodzież. Znam wsie na których grupki młodzieży nie mają co robić to siedzą na miejscówkach i piją codziennie piwo. W mniejszych miastach młodzież ma większy dostęp do narkotyków.
3" Trawa uzależnia psychicznie - to nie fajka, bo fajki uzależniają psychnicznie i fizycznie - od nikotyny. Podobnie z alkoholem.
4" Podajcie mi doniesienia naukowe które mówią że palenie trawy (NIE SAMO THC) leczy albo nic nie powoduje w mózgu, gardle, płucach, nerwach.
5" Pytanie: Czy uważasz że legalizacja powodująca dostęp, znaczy użytek na własne potrzeby do posiadania do 5 g przy sobie nic nie zmieni w naszym funkcjonowaniu ? Dlaczego ? Nie patrz tylko na siebie, albo porównaj jak się zachowujesz Ty do innych znajomych (np. którzy robią głupoty)
W końcu ludzie z którymi można podyskutować.
1" Legalizacja trawy przez rząd udostępni dzieciakom kompletnie możliwość jej dostania.
2" Zwiększy się ilość narkomanów - wiem że nie każdy jest na tyle słaby by rozpocząć swoją przygodę z trawą a skończyć na tabsach, ale są tacy ludzie, ich nie brakuje, szczególnie w miastach biedniejszych gdzie poziom życia jest nieco niższy niż w bogatszych miastach. Chodzi mi tu o zajęcia jakie ma młodzież. Znam wsie na których grupki młodzieży nie mają co robić to siedzą na miejscówkach i piją codziennie piwo. W mniejszych miastach młodzież ma większy dostęp do narkotyków.
3" Trawa uzależnia psychicznie - to nie fajka, bo fajki uzależniają psychnicznie i fizycznie - od nikotyny. Podobnie z alkoholem.
4" Podajcie mi doniesienia naukowe które mówią że palenie trawy (NIE SAMO THC) leczy albo nic nie powoduje w mózgu, gardle, płucach, nerwach.
5" Pytanie: Czy uważasz że legalizacja powodująca dostęp, znaczy użytek na własne potrzeby do posiadania do 5 g przy sobie nic nie zmieni w naszym funkcjonowaniu ? Dlaczego ? Nie patrz tylko na siebie, albo porównaj jak się zachowujesz Ty do innych znajomych (np. którzy robią głupoty)
bobigeda, mówisz że szkoda Ci Twoich pieniędzy na walkę z czymś co nikomu nie szkodzi. Zrozum że szkodzi, mózg, drogi oddechowe, immunologiczność organizmu itd. Nie mówcie teraz o alkoholu bo to żadna dyskusja, topic dotyczy gandzi.
1. Ja myślę, że to wina leży po stronie nauczania. Od podstawówki powinno się uświadamiać dzieciom, dokładnie, co dany narkotyk (w tym ciężkie narkotyki typu alkohol i nikotyna, jak i lekkie typu marihuana) powoduje. Do tego najlepiej nadawałoby się zrobienie całkiem nowego przedmiotu, gdzie od podstaw dzieci uczyłyby się wszystkiego o narkotykach. Wówczas wiedziałyby, z czym igrają.
2. Zobacz na Holandię, tam ilość narkomanii jest mniejsza, niż w Polsce. Nie karają tam za trawę, co więcej, można ją kupić w specjalym miejscu.
3. Tak, zwykle uzaleznienie psychiczne następuje po czasie, pierw uzaleznienie nadchodzi fizyczne. Człowiek uzależniony fizycznie może wyjść tylko poprzez detoks. Gdy już dojdzie do tego uzaleznienie psychiczne, bardzo ciężko wyjść mu z nałogu. Na szczęście marihuana nie ma tego potencjału uzależniającego - nie uzależnia fizycznie - zatem trzeba się najzwyczajniej postarać, by się uzależńić.
4. Najlepiej zobacz raport WHO. Światowa organizacja zdrowia przedstawiła dość rzetelny artykuł na ten temat. Substancje smolite tutaj są gęstsze od tych w papierosach, lecz nie są rakotwórcze. Kiedyś, by udowodnić szkodliwość marihuany, pompowali toksyczne dawki THC małpom. Tak, mózg im obumierał, gdyż.... nie miały dostępu do tlenu. W ten sposób 'udowodnili', że THC powoduje obumieranie mózgu.
5. Jak dla mnie to może być nawet i depenalizacja, byleby nie karano biednych i Bogu ducha winnych ludzi za trochę trawy w kieszeni.
Wybacz, ale małych dzieci nie nauczysz tak łatwo o tym jaki narkotyk szkodzi w jaki sposób. Ja będąc w podstawówce, na lekcji chemii uczyłem się o nartkokach, ich skutkach, wyglądzie - myślisz że to coś dało ? W dziecku istnieje ogromna ciekawość i wyobraźnia, poznaje świat przez zmysły, dla niego to tylko zachęta na próbe. Po dobrze zakończonej próbie skorzysta jeszcze raz i jeszcze itd. Myślisz że można tak dzieci nauczać o narkotykach by zrozumiały skutki ich brania ? nieee..
Holandia..każdy kraj ma swoje plusy i minusy, u nas np. nie są dopuszczane śluby związków homoseksualnych. Nie chce o tym gadać bo ze statystyką da się wszystko zrobić, choćby przeliczyć osób na km2, podzielić/przemnożyć na 38 mln osób i zobaczymy czy będzie tak różowo - da nam wtedy obraz procentowy Polski po zalegalizowaniu (takim jak w Holandii) państewka zbliożonego demografią do Polski.
Durga sprawa co do Holandii. Cofeeshopy mogą mieć na stanie 500 g trawy a dostawać jednorazowo 5 g. Jaka tu logika ?
4. Możesz podać link do tego artykułu ? Bo szukałem na stronie WHO i nie znalazłem.
5. ...![]()
Bobigeda, moment, bo legalizacje niedługo ktoś porówna z wojną. Jeśli gadamy o trawie to i przy niej przystańmy. Tak to już u nas jest że jest nielegalna i koniec, na to nic w dniu 20.04.2010 o godz. 13.00 nic nie poradzisz. Żadne argumenty które mają podstawy u alkoholu czy fajkach nie trafiają bo są bezpodstawne.