@Angel
Gdybym sfotografował i zamieścił tutaj bohomazy kibolskie oraz inne przejawy ich patriotyzmu z mojej okolicy to chyba serwer by padł. Te kibolskie śmiecie myslą, że jak pójdą sobie na pielgrzymkę jasnogórską, albo zorganizują jakąś drobnostkę charytatywną to ludzie zaczną ich kochać. A ten ich patriotyzm jest tak k🤬a powierzchowny i przaśny, że śmiać się chce. Wystarczy, że bandyta pomacha flagą i wysmaruje jakieś patriotyczne bazgroły i nazywa się wielkim patriotą. Toż k🤬a, do tego patriotyzmu naprawdę niewiele potrzeba.
Ja p🤬lę. Ale ty jesteś przewidywalny z tymi swoimi sloganami.
Widzę po komentach, że jest kilka osób obeznanych z tematem i dobrze bo mam kilka pytań. Żeby była jasność nie chcę nikogo obrażać czy poniżać. Po prosu niektórych rzeczy nie rozumiem i chciałbym to zmienić.
Po pierwsze: Dlaczego większość grup kibiców (kiboli?) odnosi się ze swoimi hasłami do jakichś wydarzeń historycznych? Zazwyczaj gdzieś w tle jest jakiś orzełek, jakaś data czy to powstania czy rozpoczęcia/zakończenia wojny. Pojawiają się rysunki żołnierzy etc. Pytam bo nie rozumiem co łączy żołnierza, który walczył za kraj z ludźmi, którzy chodzą na mecze i machają szalikami?
Kolejne pytanie: znam kolesia, który uważa się za zagorzałego fana swojego klubu jednak kiedy z nim rozmawiałem twierdził, że nie obchodzi go mecz, wyniki itd. Chodzi na stadion staje frontem w stronę reszty kibiców (tyłem do murawy) i nazwijmy to "prowadzi doping". Może czegoś nie rozumiem ale jeśli już komuś kibicujesz to chyba obchodzi cię co się dzieje na boisku i jak radzi sobie twoja drużyna, czy może jestem w błędzie?
Ostatnie pytanie: Dlaczego dla części z tych fanów/kibiców ważniejsze od meczu i swojej drużyny jest to żeby zrobić zadymę na stadionie czy (jak słyszałem od znajomego z akapitu wyżej) dorwanie jakiejś grupy kibiców przeciwnika w drodze na mecz czy w czasie powrotu z meczu? Słyszałem, że kilka razy zdarzało się, iż pewna grupa wsiadała w samochód i potrafiła gonić kibiców rywali nawet przez kilkadziesiąt kilometrów czekając aż tamci zrobią sobie gdzieś postój aby dorwać ich na przykład na stacji benzynowej i "spuścić łomot".
Koniec Świata, To Ty jesteś człowieku pokręcony! Masz 26 lat, możesz już sam na siebie zarobić, ustatkować się. Dlaczego nie wyjedziesz za granicę, np. do Holandii, gdzie panuje nowoczesność i tolerancja? Dlaczego nie powiesz sobie: "Nienawidzę tego kraju, sram na ten naród z rozbryzgiem, p🤬lę jego historię i tradycje, p🤬le wiarę, wyprowadzam się z tego grajdołu raz na zawsze"? Siedzisz tu k🤬a, narzekasz, rzucasz mięsem na lewo i prawo, siejesz ferment i starasz się udowodnić, że wszystko to, co ma dla nas jakąś wartość, jak np. wiara, honor, duma, tradycja, jest c🤬jowe. Skoro taką masz tu krzywdę ze strony kiboli, to co Cię tu trzyma?[/quot]
Nie wiem, jak Koniec Świata, ale ja właśnie nienawidzę takich patafianów jak ty, bo kocham Polskę, jej wspaniałą historię i tradycję, której nacjonaliści nie znają i nie chcą znać, bo im wystarczy parę idiotycznych hasełek.
Wasza wiara to jakieś pogaństwo i nienawiść bliźniego, robienie z Jasnej Góry jakiegoś k🤬eskiego grajdołka z racami i debilnymi hasełkami. Biedny Kościół, który wydał św. Tomasza, a ma mieć takich obrońców jak wy.
Honor i duma? To śmiech na sali.