Wysłany:
2013-02-18, 0:55
, ID:
1864090
Zgłoś
Sprostowanie, szanowna gimbusiarnio ( a może i nie, nie chce mi się wieku sprawdzać.) Otóż Nokia 3110 i 3130 zostały okrzyknięte najwytrzymajszymi telefonami. To bzdura. Proszę sobie przypomnieć Nokię 5110, Siemens m25, m35i. Dwa z antenkami, ostatni bez antenki, ale wodo/pyłoodporny. A każdy z nich trzeba było ładować... gdzie jest ta cholerna ładowarka? Ale i tak, porozmawiajmy o nokii 6310. Staaary telefon, klasa biznes. Mój znajomy ją ma, dzwoni bardzo dużo, przy wymianie aparatu nowe klocki oddaje synowi. Abo ~300 około, więc synek ma całkiem niezłe kafle za free. Ostatnio iPhone4 za zeta, kilka miesięcy temu. Mój znajomy wziął tą 6310 na początku jak weszła. Sporo lat temu, do dziś nie chce innego. Przyzwyczaił się, że telefon ładuje co 3 tygodnie. Zawsze się przy tym wk🤬ia, bo musi szukać ładowarki. To człowiek, który używa telefonu jako telefonu, nawet smsa nie potrafi napisać. Można się śmiać. Taki jest fakt. Ale jaki ta Nokia ma przebieg (rozmowy przy najwyższych abonamentach) to możecie sobie wyobrazić, albo i nie. I po dziś dzień. Jestem zdania, że to najlepszy model Nokii w jej historii, jako po prostu telefonu. Zabawne, że bateria wciąż oryginalna. Owszem, próbował użytkować nowe aparaty, ale go zaraz wk🤬iały, że menu inne, że trzeba ładować, to tamto. Ja z niego się śmieję, a z drugiej strony mam podziw. Z innej strony, był model Philipsa bodaj Xenium, 40 dni bez ładowarki. Przy ówczesnym (braku) zasięgu! Więc popatrzcie, jak technika poszła do przodu, wyświetlacze HD, itd, a baterie pojemnościowo zatrzymały się w rozwoju, w ogóle nie dorównują poborowi prądu. Jak było kiedyś. C🤬j w to, że gniazdka wszędzie. Chodzi o sam fakt.
Wiadomo, fejsy, srejsy, wsystko ciągnie dane i prąd. A baterie w starych technologiach.
@up moja xperia s też mnie załamała, aż miałem oddać. Ale jak powyłączałem wszelkie gówna, to okazało się, że zamiast kilku godzin, i ładowarka, to zjada 40% na dobę. I tak nędza, ale jak na smartfon z HD, mówi się trudno ;]