Flakka w natarciu

7
Wysłany: 2017-06-29, 12:54 , ID: 4968952 Zgłoś
Chłopak miał szczęście - wygrał życie. Ciekawe tylko co zrobi z nim dalej?

Za źródłem: chłopaka znaleziono nieprzytomnego na ulicy. W kieszeniach miał opakowanie z flakka (stymulant, konkretnie mdpv). Na filmie widzimy moment przebudzenia.

Tak to wygląda drodzy użytkownicy. Niech to będzie przestrogą, ażeby nikt z nas tak nie skończył, lub co gorsza, zasilił dział hard materiałem ze sobą w roli głównej.



podpis użytkownika

"Oto i on. Boski prototyp. Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokrecony, by życ i zbyt rzadki, by umrzeć." - Hunter S. Thompson
flakka mdpv narkotyki narkotyk ćpun narkoman sole piorące sole do kąpieli dopalacze
Wysłany: 2017-06-29, 12:55 , ID: 4968958 14 Zgłoś
Jak byś był nieprzytomny, też byś miał flaka.

podpis użytkownika

Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Wysłany: 2017-06-29, 13:00 , ID: 4968963 66 Zgłoś
No i na cholerę takie coś w ogóle ratować? Nie można po prostu pozwolić idiocie zdechnąć? Ktoś kto ćpa jakieś gówno i dodatkowo to przedawkowuje, nie ma prawda żyć między normalnymi ludźmi.
Wysłany: 2017-06-29, 13:20 , ID: 4968987 Zgłoś
Ktoś może wytłumaczyć co dokładnie mu się dzieje?

Poza tym że nak🤬ia wengorza nananananana
Wysłany: 2017-06-29, 13:25 , ID: 4968995 24 Zgłoś
MDPV powoduje potężny wyrzut noradrenaliny (i innych hormonów z rodzaju katecholamin, czyli hormonów "stresu"), co skutkuje widocznym napięciem mięśni, niekontrolowanymi skurczami, nadprzewodnictwem nerwowym, długotrwałym wzrostem temperatury ciała i ciśnienia tętniczego, no i omami* oraz stanami lękowymi. Mówię o przyjęciu kurewskiej dawki.

*to po tym środku nasze sebixy biegają po osiedlach goniąc wytwory swojej wyobraźni

podpis użytkownika

"Oto i on. Boski prototyp. Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokrecony, by życ i zbyt rzadki, by umrzeć." - Hunter S. Thompson
Wysłany: 2017-06-29, 13:25 , ID: 4968996 2 Zgłoś
Powinien umrzeć, selekcja naturalna musi być
Wysłany: 2017-06-29, 14:22 , ID: 4969062 1 Zgłoś
Słyszę, że USA. Wygląda na to, że mamusia będzie musiała sprzedać dom, żeby zapłacić za głupotę synka.
Wysłany: 2017-06-29, 14:25 , ID: 4969067 4 Zgłoś
@TB303
Ty się lepiej nie wypowiadaj za normalnych ludzi. Pewnie oceniasz po własnych doświadczeniach ale nie każdy ćpa dla rozrywki. Nałogi, przestępczość, prostytucja u młodych ludzi to często efekt zaniedbań i błędów wychowawczych rodziców.
Wysłany: 2017-06-29, 14:29 , ID: 4969074 14 Zgłoś
TB303 napisał/a:

No i na cholerę takie coś w ogóle ratować? Nie można po prostu pozwolić idiocie zdechnąć? Ktoś kto ćpa jakieś gówno i dodatkowo to przedawkowuje, nie ma prawda żyć między normalnymi ludźmi.



a ty co taki święty jesteś? Jak byłeś młody nigdy nie dałeś się namówić kolegom na nic głupiego? Koleś może nawet nie wiedział co to jest, albo mu powiedzieli, że to coś innego, ale ty wiesz najlepiej, że on to na pewno patolog i wali to pewnie codziennie.

podpis użytkownika

już raz mnie zaprosili.
Wysłany: 2017-06-29, 14:35 , ID: 4969087 25 Zgłoś
SirMajkel napisał/a:

a ty co taki święty jesteś? Jak byłeś młody nigdy nie dałeś się namówić kolegom na nic głupiego?


Nigdy w życiu nie dałem się namówić nikomu na nic, bo zawsze stawiałem na niezależność i zdrowy rozsądek.
SirMajkel napisał/a:

Koleś może nawet nie wiedział co to jest, albo mu powiedzieli, że to coś innego


Wtedy oznaczałoby to, że wziął coś z niewiadomego źródła, co jest wielką głupotą i świadczy o jego bezmyślności. A nawet jeśli, to pierw by się czegoś dowiedział na ten temat, zamiast "walić" na ślepo.

Kiedyś chciałem spróbować amfetaminy i co zrobiłem? Pierw się czegoś dowiedziałem na jej temat: jak pachnie, wygląda i ile wziąć na pierwszy raz. Dodam, że było to też pewne źródło, którego nie znałem osobiście, ale bliski mi kolega znał i załatwił.
Więc mi tu nie tłumacz tego gościa, bo nic nie tłumaczy głupoty i bezmyślności.
Wysłany: 2017-06-29, 16:06 , ID: 4969198 1 Zgłoś
pewnie myslał że bedzie zajebiście
Wysłany: 2017-06-29, 17:19 , ID: 4969248 Zgłoś
Jaka ciota symulanty żre , jak Ja to żarłem przez kilka dni po 1-2 G dziennie to było dobrze bez problemów .
Kupujcie tylko sprawdzone narkotyki a nie symulanty . Możecie też poprosić Dilera o BHB pracy i produkcji
Wysłany: 2017-06-29, 18:57 , ID: 4969347 28 Zgłoś
TB303 napisał/a:


Nigdy w życiu nie dałem się namówić nikomu na nic, bo zawsze stawiałem na niezależność i zdrowy rozsądek.

Wtedy oznaczałoby to, że wziął coś z niewiadomego źródła, co jest wielką głupotą i świadczy o jego bezmyślności. A nawet jeśli, to pierw by się czegoś dowiedział na ten temat, zamiast "walić" na ślepo.

Kiedyś chciałem spróbować amfetaminy i co zrobiłem? Pierw się czegoś dowiedziałem na jej temat: jak pachnie, wygląda i ile wziąć na pierwszy raz. Dodam, że było to też pewne źródło, którego nie znałem osobiście, ale bliski mi kolega znał i załatwił.
Więc mi tu nie tłumacz tego gościa, bo nic nie tłumaczy głupoty i bezmyślności.



Ja p🤬le skąd się tacy teoretycy biorą. Powiem Ci, że znałem ziomka typowego rylca książkowego któremu na imprezie do coli wsypali idioci amfetaminy. Gość który nigdy nic w życiu zaczął odpierdzielać maniany i jakby taki mądrala jak Ty to zobaczył od razu by go od patologii zjechał. Nie ma co generalizować bo życie różne scenariusze pisze.

A z tym sprawdzaniem i towarem z pewnego źródła toś doj🤬 do pieca. Trafiłeś pewnie jeszcze na uczciwego dilera który miał certyfikaty 4 i amfe wam z ulotką stosowania sprzedał - weź przestań ...
Wysłany: 2017-06-29, 18:58 , ID: 4969350 14 Zgłoś
TB303 napisał/a:


Ktoś kto ćpa jakieś gówno i dodatkowo to przedawkowuje, nie ma prawda żyć między normalnymi ludźmi.

Kiedyś chciałem spróbować amfetaminy(...)było to też pewne źródło, którego nie znałem osobiście, ale bliski mi kolega znał i załatwił.

(...)nic nie tłumaczy głupoty i bezmyślności.



Sam siebie zaorałeś
Wysłany: 2017-06-29, 20:14 , ID: 4969456 1 Zgłoś
Kolego pamiętaj: Po Borygo się nie rzygo
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)