Woodstock jest spendem zarówno ludzi normalnych jak i bydła. Jak każdy festiwal. Mój kumpel też mi mówił: "nie było Cię tam to nie masz prawa głosu, nie możesz krytykować kąpieli w błocie bo robi to tylko jakiś mały odsetek itp itd" Jest jednak jedna podstawowa różnica między festiwalami muzyki pop, rap czy innych a tym Brudstokiem. Gdy włączycie sobie promo innych festiwali to zobaczycie fajnie bawiących się ludzi do jakiejs tam muzyki, do tego artystów, scene i np namioty. A na promo Brudstoku pokazuje się i promuje właśnie ten margines!!! Tych z🤬bów którzy się jak świnie tarzają w błocie, tych którzy są nadzy, brudni i zarzygani. Tak się reklamuje ten festiwal. I to otwarte promowanie lewactwa, do tego promowanie mordy Owsiaka który wszędzie w każdej reklamie sieci Play i w radiu powtarza że jest to BEZPIECZNY festiwal  

  HAHAHAHA. Jst to syf i nic więcej, nie oceniam muzyki, mimo że sam za taką nie przepadam.