toopik napisał/a:
Większość by tu utylizowała "niepotrzebne jednostki" nikt nie bierze pod uwagę, że to może się przytrafić każdemu z nas (chore dziecko, rodzic) przykre i bezmyślne
A kto powiedział, że nie biorę tego pod uwagę?...
Jeśli ktoś nagle traci świadomość na rzecz choroby psychicznej to już nie jest tą samą osobą. Traci się z nią kontakt jaki miało się dotychczas. Więc nie rozumiem dlaczego jej nie palnąć w łeb. Zwłaszcza jeśli jest agresywna w jakikolwiek sposób.