Fabryka parówek
12
118
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
alan10 napisał/a:
Przez takich jak ty ceny kiełbas i parówek są w hipermarketach wysokie, a jakość c🤬jowa. Na skład się patrzy. Poza tym jak na co dzień nie je się byle gówna to dość łatwo można zdemaskować syfiasty produkt po smaku.
uwierz mi, że takich jak ja jest mało. Większość to słoiki lub pato kupująca serdele i mortadele za 5pln/kg
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
straatveger napisał/a:
Widzę że zaczeliście pracę na paincie na informatyce
raczej nie ja
Lepiej kup kiedyś sam i znajdź choć jedno włókienko mięśniowe
fuuuuuj obleśne od dziś będę jadł tylko szczaw wiem że nikt go nie produkuje z resztek mięsa, nie cierpią na tym żadne zwierzątka i w ogóle jak można sprzedawać resztki mięsa, przecież jak ogryzamy kurczaka to nigdy nie zjadamy skóry ani ścięgien (zwłaszcza w skrzydełkach). A świnie ? weźmy na przykład golonkę w piwie, przecież każdy wyrzuca do kosza skórę ! k🤬a !
podpis użytkownika
Ślązacy! Wasze kobiety mają wąsy.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@bsynt
Udajesz głupiego, czy na prawdę nie zauważyłeś, że im chodzi o to małe zdjęcie na wielkim białym tle...
PS
Wszyscy wiedzą, że nugetsy, to te różowe ścierwo, do którego MC dodaje biały barwnik, by wyglądały jak usmażone mięso.
A co do parów, to c🤬j mnie obchodzi z czego są. Dobre, więc jem. Jakoś jak jedliście je przez lata, to wam tak nie przeszkadzały
Udajesz głupiego, czy na prawdę nie zauważyłeś, że im chodzi o to małe zdjęcie na wielkim białym tle...
PS
Wszyscy wiedzą, że nugetsy, to te różowe ścierwo, do którego MC dodaje biały barwnik, by wyglądały jak usmażone mięso.
A co do parów, to c🤬j mnie obchodzi z czego są. Dobre, więc jem. Jakoś jak jedliście je przez lata, to wam tak nie przeszkadzały