Wysłany:
2023-07-01, 0:23
, ID:
6458459
Zgłoś
A u nas w blokach za PRLu to może było inaczej? Sama widziałam taką ewakuację, tylko bez dodatkowej atrakcji.
Niestety byłam za mała i nie pamiętam szczegółów, czy sąsiedzi robili to we własnym zakresie czy poczekali na konserwatora. Z drugiej strony konserwator po wezwaniu przyjdzie za kilkanaście lat...