Eldo przypomiał mi moje dzieciństwo

C................1

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-02, 18:06 , ID: 1378083 Zgłoś

Ja jadłem koniczynę a wy?

lukasz798

Wysłany: 2012-09-02, 18:10 , ID: 1378092 7

Zgłoś

Widzę, że uszaty sk🤬iel pojawia się i tutaj

p................0

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-02, 18:50 , ID: 1378220 2

Zgłoś

Czesiek181 napisał/a:

Ja jadłem koniczynę a wy?

my na szczęście mieliśmy normalne dzieciństwo

dirty_pig

Wysłany: 2012-09-02, 19:01 , ID: 1378248 13

Zgłoś

gdyby eldo stracił jedno ucho

to by mu wiatr łeb up🤬lil

Krzysztof_Jarzyna

Wysłany: 2012-09-02, 19:07 , ID: 1378262 Zgłoś

Widocznie w domu się nie przelewało.

podpis użytkownika

Wenn ist das Nunstuck git und Slotermeyer? Ja!...Beheierdung das Oder die Flippenwald gersput!

J................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-02, 19:50 , ID: 1378360 2

Zgłoś

Mieszczuchy nie wiedzą o co chodzi

h................1

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-02, 20:19 , ID: 1378421 Zgłoś

Ja też jadłem koniczynę

BrunerOvned

Wysłany: 2012-09-02, 20:32 , ID: 1378449 121

Zgłoś

Chlebki z trawy, koniczyna, kwiaty bzu na szczęście, morwy, mirabelki, kwaśne jabłka, szczaw... Zabawa w chowanego, w dwa ognie, w dupniaka, o grze w klasy nie wspomnę. Wojna w parku, strzelanie do siebie z patyków...

Nie miałem kompa na komunię, pierwszego TIMEX-a (to nie zegarek!) kupiłem sobie w 1991 roku w komisie, wiem co to BASIC (!!!) i jak reguluje się głowicę w magnetofonie, a dzieciństwo spędziłem między prawdziwymi ludźmi. Każde wakacje były zajebiste

A teraz co? Z emocji chyba jedynie wk🤬a bo albo net muli, albo ktoś opluł na sadolu.

Tak... teraz nie ma takich czasów... Żałujcie

podpis użytkownika

Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...

b................w

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-02, 22:17 , ID: 1378795 6

Zgłoś

p🤬lice, chlebki byly dobre

C................1

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-02, 22:24 , ID: 1378829 1

Zgłoś

Ja jako, ze na wsi się wychowywałem to pamiętam jak się na przyczepie do stodoły jeździło,żniwa,wypas krów dużo rzeczy.

damian12091988

Wysłany: 2012-09-02, 22:57 , ID: 1378943 Zgłoś

Jaka koniczyna!? to kwaskowaty szczawik zajęczy był...

ehhh

Ryzuald

Wysłany: 2012-09-02, 23:23 , ID: 1379030 13

Zgłoś

Shock

Wysłany: 2012-09-03, 2:36 , ID: 1379407 Zgłoś

poj🤬o mu sie juz od tych rapsow.

Mardog

Wysłany: 2012-09-03, 13:49 , ID: 1380057 15

Zgłoś

pieto90 napisał/a:

my na szczęście mieliśmy normalne dzieciństwo

No ty to pewnie zap🤬lałeś z domu do szkoły, ze szkoły do domu i non stop przed kompem.

Z................y

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-03, 13:51 , ID: 1380061 10

Zgłoś

BrunerOvned napisał/a:

Chlebki z trawy, koniczyna, kwiaty bzu na szczęście, morwy, mirabelki, kwaśne jabłka, szczaw... Zabawa w chowanego, w dwa ognie, w dupniaka, o grze w klasy nie wspomnę. Wojna w parku, strzelanie do siebie z patyków...

Wszystkie kojarze oprócz dupniaka, może dlatego że nie byłem ministrantem