Wysłany:
2013-02-06, 17:56
, ID:
1827281
Zgłoś
A to przypadkiem nie było wypompowywanie powietrza z butli?
Nie wiem ja sie na tym zbytnio nie znam, ale mi się wydaje, że to wina próżni.
Jak się mylę to proszę mnie naprostować.
Powietrze umieszczone w rekawiczce próbowało ujść i dlatego rękawiczka nie wytrzymała, a szkło jest za słabe by utrzymac próżnię i ja po prostu rozszadziło.
Czyli reasumując: Włożono nadmuchaną rękawiczkę do szklanego pojemnika, a następnie powoli wypompowywano powietrze z pojemnika.
???