Wysłany:
2014-02-19, 19:16
, ID:
2966835
1
Zgłoś
O i Brudstok sie znalazł. Co jak co ale w 700 tysięcznym tłumie ludzi (Kraków) dzieją się dużo gorsze patologie mimo tego że całe miasto nie jest pijane, tak jak to bywa na Brudstocku. Wiadomo, niektórzy się nie kąpią, inni to menele którzy też przyjeżdzają, ale większa część ludzi to normalna młodzież której nie stać by wyj🤬 500PLN za wejściówkę na jekieś zj🤬e koncerty POP'owe, które są na jakiś komercyjnych wieśniackich festiwalach. Za tyle kasy to ja się zajebiście bawię przez cały woodstock włącznie z dojazdami i wypadami na okoliczne jeziorka.