Ciapciaki kupuja sobie gady i pajeczaki, nawet wczesniej nic nie czytajac o nich to potem sa efekty. Mialem ptaszniki, skorpiony, i swoje hobby kontynuowalem przez 3 lata dopuki nie wyjechalem zagranice, i nigdy zadne moje zwierzatko mnie nie zaatakowalo. O dziwo nawet Murinus byl spokojny a Cambridgei (samiec) po ostatniej wylince zyl jeszcze ponad rok!
@wsiors4 - Takie zwierzeta trzyma sie dla obserwacji i doswiadczenia a nie dla szpanu. Decydujac sie o kupnie pierwszego pajaka, nie kierowalem sie jakimis kompleksami, a ciekowoscia sprobowania czegos egzotycznego, gdyz wczesniejsze hobby trzymania owadozernych roslinek, ewoluowalo i wystapila potrzeba przejscia na wyzszy poziom zajebistosci