Działo gaussa
46
514
)
na diskawery kiedyś mówili, że chcieli stworzyć taką wielką lufę w jakiejś górze i wystrzeliwać z niej zapasy i części w przestrzeń.
Co do broni myślę, że jak by to podłączyć do gniazdka to byłoby większe napięcie i by mogło szybciej nap🤬lać. Ale nie jest źle.
Co do broni myślę, że jak by to podłączyć do gniazdka to byłoby większe napięcie i by mogło szybciej nap🤬lać. Ale nie jest źle.
podpis użytkownika
Dziewczynki zapraszam na pw
F................_
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Uwielbiam problematykę dział Gaussa - zaraziłem się nią po zagraniu w STALKERa (wiadomo, gaussowe science fiction), coś zaczęło mnie ciągnąć w kierunku tego typu technologii.. Tak jak kolega wcześniej napisał barierą do osiągnięcia odpowiedniej dla broni energii kinetycznej jest niedoskonałość i zbyt słabe parametry obecnie stosowanych podzespołów, a szkoda.. poza tym zastanawia mnie co innego - czy nie lepiej byłoby autorowi zastosować amunicję kulową, gdyż jak widać na filmiku pociski ze względu na brak stabilizacji i niemożność gwintowania lufy koziołkują niemal zaraz po opuszczeniu lufy.. urok podkalibrowej amunicji 
Będąc w gimbazjum w Młodym Techniku czytałem, że takie działko ma teoretycznie nieograniczoną prędkość pocisku- można by go przyspieszać w nieskończoność (gdy tylko działo jest zasilane odpowiednią wartością prądu i napięcia). W praktyce są to jedne z największych prędkości pocisków. Wiele prób działa szynowego skończyło się spaleniem szyn z powodu wielkich prądów w nich płynących.
Na fizykę robiłem podobne urządzenie działające na zasadzie indukcji elektromagnetycznej - coilguna. W skrócie działa to tak, że 2 kondensatory wielkości puszek po coli ładują się do 315V i za pomocą tyrystora w bardzo krótkim czasie cała ta energia trafia do zwojnicy tworząc dosyć silne pole elektromagnetyczne. Gwóźdź znajdujący się w środku dostaje wtedy właściwości magnetycznych i wylatuje. Za 1000 zł można już mieć maszynkę która bez problemu przebije na wylot człowieka.
Oto moja armatka:
Oto moja armatka:
