Wysłany:
2019-08-21, 9:24
, ID:
5488970
Zgłoś
Tutaj można polemizować, bo przejazd był niestrzeżony. Może kapnęła się w ostatniej chwili (nowe lokomotywy są o wiele cichsze np. od starych EN57) i nie mogła już zawrócić, więc chciała jak najszybciej opuścić tor. Pech...