📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 10:04

Ciasteczka

LadyBergamoth2008-01-21, 17:01
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila go ścierką mówiąc: - Zostaw k🤬a, to na stypę!
Przychodzi niedźwiedź do królika i mówi: - chodź idziemy na dyskotekę!
Jednak królik się zapiera, że nie pójdzie, bo tradycyjnie miałby obity ryj, bo królik zawsze jak się naj🤬 tracił film i odp🤬lał numery. Po dłuższym czasie królik dał się jednak namówić i wyskoczyli wieczorem na disco. Trwa balanga, królik stracił film i zaczął wywijać. Następnego ranka królik budzi się cały zajuszony, bez zębów, z obitym ryjem, a nic nie pamięta, więc idzie do niedźwiedzia:
- C🤬j ci w dupę ty niedźwiedzi z🤬bie, już nigdy nie pójdę z tobą na żadną dyskotekę!
Na to wk🤬iony niedźwiedź łapie królika za futro i mówi:
- Słuchaj, ty kłapouszy pop🤬leńcu: to, że całą imprezę prowadzałeś się z moją laską, puściłem ci płazem, to że wyj🤬eś mi 4 razy z liścia puściłem ci płazem, ale że jak wróciliśmy do domu nasrałeś na środku łóżka wetknąłeś 3 kredki i powiedziałeś, że jeżyk śpi dzisiaj z nami, to tego ci już nie darowałem!

Małpa i krokodyl

LadyBergamoth2008-01-21, 16:52
Inna wersja mojego ulubionego "sp🤬alaj bucu":

Siedzi sobie małpa nad rzeczką i łowi ryby. Płynie krokodyl, patrzy na małpę i myśli:
- podpłynę do niej i spytam czy biorą. Jeśli odpowie, że nie to powiem: takiej małpie to nigdy nie biorą, a jeśli odpowie, że biorą, to powiem: takiej małpie to zawsze biorą.
Jak pomyślał tak zrobił. Podpływa do małpy a ona:
- płyń... zielona kupo

Kondor i drwal

LadyBergamoth2008-01-21, 16:49
Byl sobie drwal. Drwal, jak to drwal, pracowal w lesie. Pracowal dlugo i ciezko, totez potrzebowal sie w miedzyczasie posilic. Wiec zabieral drugie sniadanie. Drugie sniadanie jednakze notorycznie znikalo, nie wiadomo dlaczego. Po kilku dniach irytujacych znikniec, drwal postanowil dociec, coz dzieje sie z rzeczonymi, w tym wypadku, kanapkami. Zaczail sie tedy w krzakach, zostawiwszy uprzednio kanapki w widocznym z jego pozycji miejscu. Czeka. Nadlatuje kondor. Drwal jeszcze nie zdazyl sobie odpowiedziec na pytanie, skad w polskim k🤬a lesie kondor, a ten juz trzyma kanapki w dziobie. Odlatuje na pobliskie drzewo, drwal sledzi go wzrokiem. Tam kondor rozklada kanapke, bierze w swoje skrzydlo-lapska oba kawalki chleba i zaczyna sobie nimi nacierac klate. Zdumiony drwal patrzy, a kondor ryczy: " k🤬a, jaki ja jestem poj🤬y!"
Wieczorem pan Obły ogląda w telewizji atrakcyjny mecz piłkarski. Obydwie drużyny traktują mecz bardzo poważnie i nieustannie kontratakują. W pewnym momencie na stadionie rozlegają się dzwony. Piłkarze przerywają grę i przyjaźnie się obejmują. Niektórzy wręczają sobie skromne podarki. Pan Obły patrzy na to poirytowany.
- Słabo grają? - pyta go żona.
Pan Obły nie odpowiada, ponieważ nie słyszy żony. Słyszy tylko dzwony.

Szef pana Obłego od samego rana sprawia wrażenie przygnębionego. Obły namawia kolegów, aby zostali po godzinach i popracowali do oporu. Może to rozproszy smutki szefa. Szef jest szczerze wzruszony poświęceniem swoich pracowników. Podchodzi do pana Obłego i kładzie mu rękę na ramieniu.
- Dziękuję - mówi cicho. W oczach perlą mu się łzy. Wszyscy są to sytuacją głęboko poruszeni.

Na lekcji matematyki syn Obły poznaje nowy wzór do skomplikowanych obliczeń. Nauczyciel chce przedstawić jego działanie w praktyce, dlatego każe uczniom policzyć krzesła i ławki, które znajdują się w sali. i ustawić je do góry nogami.
- Zaraz zrozumiecie - mówi i opuszcza klasę.
Uczniowie widzą, jak idzie przez szkolne podwórze, wychodzi na ulice i niknie w oddali. Wszyscy patrzą na wzór, który widnieje na tablicy. On naprawdę działa.

Pan Obły kupuje od ulicznego sprzedawcy kilka rozłożystych gałęzi bez liści. Wstawione do pokoju wyglądają bardzo oryginalnie. Pani Obła ciągle opowiada o gałęziach koleżankom z pracy, a pan Obły codziennie robi gałęziom zdjęcia. Jedynie syn Obły od nich stroni.
- Popatrz tylko na nie - przekonują go rodzice. Syn Obły patrzy. Powoli rodzi się w nim coś, nad czym nie panuje. Podchodzi do gałęzi i czule ją obejmuje.

Oprócz kanapki syn Obły zabiera do szkoły jedno kiwi. Nie zjada go jednak, tylko na dużej przerwie podrzuca do góry i łapie na różne sposoby. Dyrektor, który przechodzi korytarzem, odbiera chłopakowi owoc.
- To nie miejsce na takie zabawy - chce powiedzieć, ale nic nie mówi. Zamiast tego patrzy na kiwi, które coś mu przypomina. Tylko co? Może niespełnioną miłość, a może coś wręcz przeciwnego.

Syn Obły maluje jajka na Wielkanoc. W pewnej chwili przerywa malowanie i wpatruje się w jedno z jajek z dużym zainteresowaniem. Wprost nie może oderwać od niego wzroku.
- Co to za jajko? - pyta go pan Obły i patrzy na jajko olśniony.
Pani Obła zagląda mu przez ramię. Na widok jajka zastyga zachwycona. To nie jest zwykłe jajko. To jajko o którym rodzina Obłych od dawna marzyła.

Mojżesz

LadyBergamoth2008-01-21, 16:40
Dlaczego Mojżesz przeprowadził ż__ów przez morze?
- Bo się wstydził iść z nimi przez miasto.

Szczyt oszczędności

Centurion 2008-01-18, 10:56
Do apteki w Edynburgu wchodzi ubrany w kompletny mundur szkocki major. Podchodzi do lady i kładzie na niej mały pakuneczek. Rozwija delikatnie, a tam stara, pożółkła, sparciała prezerwatywa. Na samej górze tejże prezerwatywy widnieje mała dziurka...
- Ojej, ale się narobiło - zawołał aptekarz nachylając się nad prezerwatywa.
- No właśnie, da się coś z tym zrobić? - spytał major.
- No cóż, mamy tu wspaniale nici, którymi można by zaszyć tę dziurkę...
- Ile by to kosztowało?
- Jednego pensa.
- A ile by kosztowała nowa prezerwatywa?
- No, ze dwa pensy.
- Dobrze - powiedział major, staranie zapakował prezerwatywę i wyszedł. Po dobrej godzinie wraca, ponownie kładzie pakunek na ladzie i mówi do aptekarza:
- Zrobiliśmy głosowanie w regimencie i zdecydowaliśmy się na zaszycie.

Złota rybka

Centurion 2008-01-18, 10:51
Złapał kelner złotą rybkę. Rybka mówi:
-Wypuść mnie a spełnię twoje 1 życzenie.
Kelner myśli "cudowną żonę mam, ładny domek kończe budować, samochód też niczego sobie to może coś związanego z zawodem".
-Wiesz co rybka. Chce mieć taką dużą rękę że będę na niej mógł położyć 4 tace pełne jedzenia!
No i życzenie się spełniło. Od tego czasu restauracja w której pracował kelner zaczęła prosperować niesamowicie. Ludzie walili drzwiami i oknami bo każdy chciał zobaczyć tego legendarnego kelnera z dużą ręką. Samemu kelnerowi też zaczęło się powodzić niesamowicie. Z samych tylko napiwków mógł prowadzić dostatnie życie jak nigdy przedtem.
Ale nie dawało to spokoju właścicielowi restauracji. Zapytał kelnera co on takiego zrobił. Kelner - doby człowiek - wyjawił mu swój sekret i właściciel poszedł na ryby. Udało mu się złowić złotą rybkę.,
-Wypuść mnie a spełnię twoje 1 życzenie -mówi rybka.
Gość myśli - "kasę mam bo restauracja idzie jak nigdy, dom olbrzymi, samochodów kilka - wiem"
-Chcę mieć olbrzymiego penisa. Naprawdę coś ekstra.
No i życzenie się spełniło. Ale cóż z tego jak facet nie mógł nigdzie znaleźć partnerki. W końcu zrospaczony wraca na rzekę przywołuje rybkę i prosi:
-Kurna rybka pomóż, nigdzie nie mogą znaleźć kobiety przez tego penisa.
Rybka myśli i mówi:
-Wiesz co, życzeń już nie masz ale co ci mogę poradzić to jest pewien kelner z zaje...cie dużą ręką......!

Noc poślubna

Centurion 2008-01-18, 10:49
W czasie nocy poślubnej, para młoda przystepuje do konsumpcji. Ona bierze w rękę, do ust, znów w rękę. Jemu ptaszek nawet nie dygnął. Więc ona stara się znów jak może, ptaszek nic. Po godzinie nic nie udało się zdziałać mimo jej starań. Dziewczyna bliska płaczu mówi:
-Już nie mogę, ręce mnie bolą.
Na to on obrażony:
-Jak się ma chore ręce to sie nie wychodzi za mąż....

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem