Wysłany:
2013-05-13, 22:33
, ID:
2124566
Zgłoś
Francja, WB, Niemcy, Hiszpania... ścierwo tu, sierwo tam. Akurat, co do Hiszpanii, to przyłapany na gorącym uczynku złodziej dostaje kilkaset euro kary (300, 400, nie pamiętam) i kilka dni w areszcie. Tyle. Dziennie kieszonkowiec potrafi wyciągnąć spkojnie 5 tysięcy. Sam zostałem okradnięty w Barcelonie. Polecam "Miejski Przekręt - Barcelona", leciał na Nat Geo, w necie też można znaleźć, jak również "Francja widziana oczami rosyjskiej telewizji" na sadolu i youtube.