dlaczego motocykl jest lepszy od samochodu
3
241
Wiochmen napisał/a:
kraz34,
to czym to smigasz?
a co do jazdy w deszcze to tak jak pisales jak sie jedzie tak 90 to praktycznie sie nie zmoknie tzn to tez zalezy od motoru ja mam thundercat-a i wlasnie tak jest gorzej jak sie jedzie tak 30 jak nak🤬ia deszcz i smiga sie przez miasto to wtedy nie jest fajnie,h🤬j nie przyjemnosc z jazdy
to ty na tym filmiku? z jazda w zime ladnie ktos doj🤬
nie to nie ja ... jakis filmik znalazlem na youtube
Przodowy napisał/a:
SUPER K🤬A ! jak będe chcial jechać z rodziną nad morze wezme ich na motor!, meble koleżce też motorem przewioze!!, na duze zakupy... pojade motorem!, zacznie padać deszcz wsiąde na motor!!!!!!, spadnie śnieg?, wezme motor!! MOTOR JEST tHE BEST!
idac tym tropem ... jak sobie przewieziesz 8ton wegla na zime ... jak zajedziesz ze swoimi 20 kolegami na impreze czy gdzie tam chcesz ?? rozwale mnie to szukanie na sile minusow ... ale po co ?? bo nigdy nie jezdziliscie !! nie wiecie jaka jest przyjemnosc z tego ze czlowiek czuje ten ped powietrza ,te integracje z natura ... jadac samochodem nie raz czuje sie tak jak gdybym ogladal w tv film przyrodniczy ,natomiast jadac motocyklem czlowiek czuje sie jak gdyby tam byl !! faktycznie nie zrobie zakupow wiekszych jak na plecak ,jadac w deszczu moze i zmokne ,czasem dretwieja mi nogi i palce , nie bede jezdzil gdy na drodze jest pol metra sniegu ,ale nikt mi nie zabierze tej przyjemnosci z jazdy ... a jak wy sie mozecie odzywac na ten temat gdy wy tego nie przezyliscie ??!! dalej smuci mnie brak zrozumienia !! Jeszcze raz pisze
TO NIE JEST MOJ FILM !!!
ale wy wszyscy p🤬lcie...
nie no k🤬a jak to jest że ten co nigdy motorem nie jeździł a tylko widział motocyklowe faile na YouTubie ma najwięcej do powiedzenia na temat: jakie te motory h🤬jowe! dawcy organów!
j🤬i hejterzy...
ja mam teraz 18 lat, niedługo mam egzamin na B, a myśle jeszcze w tym roku zrobić sobie A o ile mi sie uda. Puki co jeżdże skuterem z 96' z niepozdejmowanymi blokadami żeby był cichy i jeździłem nim nawet w środku zimy (zajebiście się drifinguje) i nie mam co ukrywać jazda jest zajebista
A największa różnica między samochodem a motocyklem jest taka że furą może jeździć naprawde byle kto, największe zawalidrogi są wpuszczane do samochodów pod warunkiem że wiedzą co to sprzęgło... ale żeby zabierać się za jednoślad to już inna sprawa bo trzeba mieć troche oleju w głowie
nie no k🤬a jak to jest że ten co nigdy motorem nie jeździł a tylko widział motocyklowe faile na YouTubie ma najwięcej do powiedzenia na temat: jakie te motory h🤬jowe! dawcy organów!
j🤬i hejterzy...
ja mam teraz 18 lat, niedługo mam egzamin na B, a myśle jeszcze w tym roku zrobić sobie A o ile mi sie uda. Puki co jeżdże skuterem z 96' z niepozdejmowanymi blokadami żeby był cichy i jeździłem nim nawet w środku zimy (zajebiście się drifinguje) i nie mam co ukrywać jazda jest zajebista
A największa różnica między samochodem a motocyklem jest taka że furą może jeździć naprawde byle kto, największe zawalidrogi są wpuszczane do samochodów pod warunkiem że wiedzą co to sprzęgło... ale żeby zabierać się za jednoślad to już inna sprawa bo trzeba mieć troche oleju w głowie
