qwerq221 napisał/a:
jak żałosną się wtedy jest jednostką z perspektywy innej osoby, która na nas patrzy i widzi zjaranego głąba...
Dobrze powiedziane, niektórzy faktycznie po tym żałośnie wyglądają.
Ale lepszy taki widok niż upitego agresora.
Jednak jeśli i w jednym i w drugim umie się zachować umiar (nie jaranie/chlanie do porzygu i jak najmocniejszej "fazy") to jest ok.