"Dla mnie jesteś zwykłym psem"
124
2059
Oczywiście tylko wycinek, bez konkretnego kontekstu tej miłej dysputy, ale coś mi się wydaje, że sobie wcześniej na to odpowiednio zapracował... No i oczywiście darcie p🤬dy tych patusiar jeszcze całą sytuację podkręcało...
Wychowawczy klaps na dziąsło dla takiego gnoja, jak porobiony pomimo upomnień dalej odp🤬la, jest jak najbardziej wskazany. Łba mu nie urwało, zęby nie poleciały, a może przy okazji nabił mu trochę rozumu...
Jakby faktycznie mu chciał zrobić krzywdę i z tej łapy zaj🤬 na serio, to by to chucherko skrobali z chodnika ze dwa dni... Jedynie łysy przesadził z tym wjazdem jak w Pudziana...
Wychowawczy klaps na dziąsło dla takiego gnoja, jak porobiony pomimo upomnień dalej odp🤬la, jest jak najbardziej wskazany. Łba mu nie urwało, zęby nie poleciały, a może przy okazji nabił mu trochę rozumu...
Jakby faktycznie mu chciał zrobić krzywdę i z tej łapy zaj🤬 na serio, to by to chucherko skrobali z chodnika ze dwa dni... Jedynie łysy przesadził z tym wjazdem jak w Pudziana...
podpis użytkownika
Q L I M A X
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Will70 napisał/a:
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Dokładnie, jak bezmózg daje się prowokować tak łatwo, to wyp🤬ala ze służby. W cywilizowanym kraju, gniłby za coś takiego w pierdlu, plus odszkodowanie.
podpis użytkownika
..
Jednego się nauczyłem. Psiarnia nie sapie się bez przyczyny przy takich właśnie akcjach. Z jakiegoś powodu mnie czy moich kumpli nigdy tak nie potraktowano. Sprawa prosta. Oni wykonują robotę, Ty słuchasz się tego co oni mówią. Sytuacje gdzie policjant ot tak chce się powyżywać na kimś jest ułamkiem procentów i na 99% tutaj nie miała miejsca.
DMT napisał/a:
Oczywiście tylko wycinek, bez konkretnego kontekstu tej miłej dysputy, ale coś mi się wydaje, że sobie wcześniej na to odpowiednio zapracował... No i oczywiście darcie p🤬dy tych patusiar jeszcze całą sytuację podkręcało...
Wychowawczy klaps na dziąsło dla takiego gnoja, jak porobiony pomimo upomnień dalej odp🤬la, jest jak najbardziej wskazany. Łba mu nie urwało, zęby nie poleciały, a może przy okazji nabił mu trochę rozumu...
Jakby faktycznie mu chciał zrobić krzywdę i z tej łapy zaj🤬 na serio, to by to chucherko skrobali z chodnika ze dwa dni... Jedynie łysy przesadził z tym wjazdem jak w Pudziana...
Łysy nie przesadził. Prawidłowe unieszkodliwienie bez zrobienia krzywdy i niespodziewane. Nie było szarpania zbędnego, bo kto by się spodział, że zamiast się bić za dupę go chwyci.
Brawo za szybką skuteczną interwencję. Kontekst mnie nie interesuje. Wystarczy jak gnój z tą klatą się sadzi.
michal2601 napisał/a:
Jednego się nauczyłem. Psiarnia nie sapie się bez przyczyny przy takich właśnie akcjach. Z jakiegoś powodu mnie czy moich kumpli nigdy tak nie potraktowano. Sprawa prosta. Oni wykonują robotę, Ty słuchasz się tego co oni mówią. Sytuacje gdzie policjant ot tak chce się powyżywać na kimś jest ułamkiem procentów i na 99% tutaj nie miała miejsca.
Proste, nie dyskutuje się. Albo nie wiem, nie pamiętam, albo morda w kubeł.
Dżesika z Karyną też liścia powinny zarobić. Ciszę nocną swoim kwikiem zakłócają.