"Dla mnie jesteś zwykłym psem"
123
2051
Pies do wyłania. Aresztowanie, postawienie zarzutów w stylu opór przy aresztowaniu, obraza funkcjonariusza jak najbardziej, ale walenie małolata w pysk? Zwykle naruszenie nietykalności cielesnej, czyli przekroczenie uprawnień. Jak chciał się wyżyć na gnojku to mógł go wyjebac na glebę, zakuć i wsadzić do suku, zamiast z gnojem dyskutować.
Pies do wyj🤬ia. Aresztowanie, postawienie zarzutów w stylu opór przy aresztowaniu, obraza funkcjonariusza jak najbardziej, ale walenie małolata w pysk? Zwykle naruszenie nietykalności cielesnej, czyli przekroczenie uprawnień. Jak chciał się wyżyć na gnojku to mógł go wyjebac na glebę, zakuć i wsadzić do suku, zamiast z gnojem dyskutować.
Pies do wyj🤬ia. Aresztowanie, postawienie zarzutów w stylu opór przy aresztowaniu, obraza funkcjonariusza jak najbardziej, ale walenie małolata w pysk? Zwykle naruszenie nietykalności cielesnej, czyli przekroczenie uprawnień. Jak chciał się wyżyć na gnojku to mógł go wyjebac na glebę, zakuć i wsadzić do suku, zamiast z gnojem dyskutować.
Tak tak p🤬licie jak potłuczeni... A prawda jest taka, że 60% psiarni to ziomki z problemami i szukają tylko sposobu żeby się wyżyć.
Jak nie wierzycie zatrudnijcie się chociaż na pól roku w tej wspaniałej firmie, lub zapiszcie się na siłownie gdzie uczęszczają gwiazdy z waszej komendy.
Wystarczy wypić kilka piwek i bardzo ciekawych opowiastek i ich stosunku dla szarego obywatela się nasłuchacie.
Jak nie wierzycie zatrudnijcie się chociaż na pól roku w tej wspaniałej firmie, lub zapiszcie się na siłownie gdzie uczęszczają gwiazdy z waszej komendy.
Wystarczy wypić kilka piwek i bardzo ciekawych opowiastek i ich stosunku dla szarego obywatela się nasłuchacie.
A................a
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Will70 napisał/a:
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Masz wycinek nastawiony na to, żeby pokazać, jaki to p🤬duś z suchą klatą biedny, a policjant zuy i nie dobry - wiec rusz mózgiem, jeśli takowy posiadasz i przekalkuluj sobie ile tak naprawdę to puszenie chłopaczka mogło trwać i jakie epitety leciały zanim p🤬da z kamerą włączyła nagrywanie. W mordę taką patusiarnię to powinno się na dzień dobry strzelać, widać i po nim i po drzącej mordę Julii, że to nic innego, jak patola umysłowa, dzieci natrzaskają takich samych jak oni zj🤬ych i będą mordy darli, ze 500+ to za mało.
Will70 napisał/a:
Abstrah🤬jąc od gadatliwego małolata p🤬dusia, to pan terminator k🤬ę to ma w domu pewnie, i puszczyć to się może na siłce w komendzie, albo u pana komendanta jak mu będzie szpanował granatnikiem (też taki mądry jak i jego psy, nadają się tylko do pilnowania Kaczora). Jak nie trzyma ciśnienia to niech się zatrudni w mleczarni. Jełop.
Taki sam syf w bani jak ten suchoklates.
Zero politowania dla tego suchego frajera, odpadu ulicznego, zera społecznego. To ten sam typ śmiecia, która rysuje wam auta, maże po elewacjach, sra po klatkach, zbija butelki, a jak się najebie to jeszcze p🤬lnie dla jaj wasze dziecko, które będzie szło do szkoły. Sfrustrowany i naj🤬y może wsadzić komuś kosę z przyczajki. Sero, zero litości dla takiego elementu.
Ale mimo wszystko praca policjanta to nie jest mówienie do kogoś "k🤬o" czy bicie z otwartej. Dla mnie ten policjant powinien wyp🤬alać tam skąd przyszedł - zero edukacji i zrozumienia procedur policyjnych. Przecież to jest debil, mógł sytuację rozwiązać zgodnie z procedurami, kosztowało by go to tylko powstrzymanie się od tego plaskacza i wyzwisk. Wezwałby go do zachowania spokoju i uważania na słowa, po czym odczytałby mu paragraf znieważenia funkcjonariusza + narażenia na niebezpieczeństwo [widać, ze suchoklates zdjął koszulkę do bitki], a potem to już klasycznie, gleba, wciskanie kolana, wykręcane rąk, a po odjechaniu od świadków i kamery, kilka pał na kolana i achillesa.
Ale nie, policjant zachował się jak kretyn i myślę, że nie uniknie odpowiedzialności.
Ale mimo wszystko praca policjanta to nie jest mówienie do kogoś "k🤬o" czy bicie z otwartej. Dla mnie ten policjant powinien wyp🤬alać tam skąd przyszedł - zero edukacji i zrozumienia procedur policyjnych. Przecież to jest debil, mógł sytuację rozwiązać zgodnie z procedurami, kosztowało by go to tylko powstrzymanie się od tego plaskacza i wyzwisk. Wezwałby go do zachowania spokoju i uważania na słowa, po czym odczytałby mu paragraf znieważenia funkcjonariusza + narażenia na niebezpieczeństwo [widać, ze suchoklates zdjął koszulkę do bitki], a potem to już klasycznie, gleba, wciskanie kolana, wykręcane rąk, a po odjechaniu od świadków i kamery, kilka pał na kolana i achillesa.
Ale nie, policjant zachował się jak kretyn i myślę, że nie uniknie odpowiedzialności.