Destruction na Wacken Open Air 2007

Trzech perkusistów nap🤬la na jednej scenie. Miazga

@TommyTheRipper No tak, tylko że rap to sama prawda, a nie wymyślanie tekstów, jak w większości gatunków, które są z dupy wzięte. Poza tym gdybyś choć trochę znał rap, a nie wypowiadał się po usłyszeniu jednego kawałka i ocenianiu całego gatunku, to wiedziałbyś, że aby interpretować rap potrzeba kilku przesłuchań, bo każdy może inaczej interpretować i znajdować inne pomysły. Ja sam łapie się na tym, że gdy słucham danego numeru 50 raz to wynajduje czasem coś nowego, czego wcześniej nie wychwyciłem. Ale dalej mów, że rap jest tylko o jednym i ograniczaj się do stereotypów.

sama prawda? sory ale ani prawda ani sama ani muzyki tam za wiele nie ma wole gazete bo ci recytatorzy nie mowia wyrazniej od takiego destruction
ja lapie sie ze juz jak slucham 2 raz to znam ten"" skomplikowany"" hiphopowy podklad na pamiec
slowa tez bym znal tylko no wlasnie oni nie maja dykcji i seplenia
co ciekawe tacy raperzy i ich fani nie lubia metali gdzie tekstu tez nie mozna zrozumiec

@AmorPatriaeNostraLex

No jasne, większość tych tekstów jest głęboka jak woda w kiblu, bo 90% z tego co mam nieprzyjemność słuchać jest o policji/jak to ciężko go jebią na osiedlu/o przemocy. Nie mówię, że wszystkie, ale gruba większość.

Na temat interpretacji się nie wypowiem, bo naprawdę nie wiem, co tu interpretować. Interpretować to można fraszki Kochanowskiego, czy inne takie dzieła, ale na pewno nie "wierszyki" mówione pod jeden rytm wybijany najczęściej na automacie perkusyjnym, bo większość z tych osłów nie potrafi chwycić za pałki i wybić ten rytm na perkusji. Nie lubię rapu generalnie, nawet w połączeniu z metalem, Limp Bizkit i inne tego typu syfy mogą wg mnie spadać na drzewo.

Jeżeli dla kogokolwiek mózgojebny hardstyle jest piękny i można się przy nim wyśmienicie bawić, to gratuluję bezmózgowia.

Metalowe teksty nie są o niczym, każdy zespół śpiewa o czymś innym, od religii, przez problemy społeczne po egzystencjalne. Ale co ja będę ciemny lud uświadamiał.

I mnie nie przekonuje mówienie, że trzeba respektować każdy gatunek muzyki, bo w każdym jest coś pięknego. Mi się podoba tylko metal (taki mam gust) i jak ktoś mnie wyzywa od brudasów itp. to niech nie liczy na moją tolerancję względem jego muzy, bo daje mi pełne przyzwolenie na pojazd po nim. I nie będę się ograniczał do roli tego "mądrzejszego", że ja się zamknę, a inni mnie będą cisnąć, bo przez taką postawę w Polsce mamy coraz więcej meczetów.

@pavel666 To może słuchałeś Ivony, a nie rapu ? Bo ja jakoś z żadnym tekstem nie miałem problemu żeby wychwycić każde słowo.

@tommyTheRipper No więc nie słuchałeś 90% rapu tylko grubo poniżej 1%.

Tommy piszesz jak typowy kinder metaluch pokroju slipknota który zna parę kapel z kwejka. Widocznie nigdy nie zapoznałeś się z hip hopem. Jak jesteś takim zatwardziałym metalowcem to polecam zapoznać się z death rapem albo horrorcorem. Obczaj sobie Necro, koleś w swoich hip hopowych wałkach miał zajebistych gości m.in. john tardy, dan lilker, scott ian, steve digiorgio, david ellefson. Każdy metaluch powinien znać te nazwiska.

Hejterów się naroiło...

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

@pavel666 To może słuchałeś Ivony, a nie rapu ? Bo ja jakoś z żadnym tekstem nie miałem problemu żeby wychwycić każde słowo.

@tommyTheRipper No więc nie słuchałeś 90% rapu tylko grubo poniżej 1%.

moze masz w glowie dekrypter monotonnie rymujacych raperow