Wysłany:
2012-12-18, 11:48
, ID:
1667465
Zgłoś
Ja pierd.... ale z was leszczyki w katamaranach frustracja wychodzi. koleś jeździ tak, jak dziesiątki ludzi po Wawie, tylko w stolicy sie kierowcy chyba już nauczyli, że sami szybciej nie będą w pracy a człowiek sobie przeleci.
Na wiosce mało motocykli i straszą jak was wyprzedzają?