Juzef_Rzelazin napisał/a:
Pozwól proszę, że jednak będzie mnie to obchodziło dopóki będe ciebie nieroba i stado twoich bachorów, które wychowasz na nierobów, utrzymywal na socjalu z moich podatków. Bycie zbyt biednym, żeby zapewnic dziecku godne warunki nie jest " pojęciem względnym".
Powiedz mi więc, jaki jest próg miesięcznych zarobków przykładowo w Polsce (nie wliczając 500 plusów) , poniżej którego nie jesteś w stanie zapewnić godnych warunków życia dla np jednego dziecka i jakie warunki mieszkaniowe są do tego potrzebne? 4tysie na łape i klita w bloku 50 m2 myślisz, że styknie?
Ps, nie mam bachorów i nie kwalifikuję się na żadne pisowskie benefity Jedynie na wyngiel ochłapy dostałam, jak każdy. Ja tylko dokładam do pisowskich nierobów...