Wysłany:
2021-04-03, 22:42
, ID:
5947496
4
Zgłoś
Antymaseczkowców nie popieram, ale po części jestem w stanie chociaż zrozumieć ich tok myślenia i potrzebę buntu. Najwięksi kretyni to są natomiast ci, którzy noszą maseczki na brodzie z odkrytym nosem. To już jest poziom nie do ogarnięcia. Dziwne, że na kostce sobie nie zawiązał. Aż się dziwię, że ktoś taki potrafi zupełnie samodzielnie gdzieś wyjść, ubrać buty, założyć kurtkę, zamknąć mieszkanie...