I gdzie ten argument, który mnie „demaskuje”? W odróżnieniu od ciebie jestem lekarzem, pracuje i mam skończone studia wyższe. Rozumiem, że lekarz siedzi 24/7 w szpitalu i stoi cały czas obok łóżka pacjenta w skafandrze, tak? Śmieszny jesteś jak i twoje wykształcenie i poziom intelektualny, który pozwala ci uważać siebie i twój światopogląd za wyrocznie prawdy. Trochę pokory denialisto o nieuku.
300h zajęć immunologii, mikrobiologii i epidemiologii w czasie studiów, a nie pracy czy nauki w domu.