Wysłany:
2019-04-11, 2:56
, ID:
5409271
Zgłoś
Taka sama sytuacja w Sosnowcu.
Na jednym osiedłu "naprawiali" nawierzchnię, bo o tym bębniła administracja od jesieni. Przyjechała grupa Waldków, Mietków i Heńków, po czym łopatą wywalili do dziur gorący asfalt (oczywiście z sowitym nadmiarem) i pojechali w p🤬du. No tylko chyba zapomnieli że gorący asfalt może kleić się do kół samochodów... Tak więc cały "remont" poszedł aktualnie po dwóch tygodniach w p🤬du.