Qcaracha napisał/a:
No widzisz, gdyby tamten najechany dzieciak to miał, może by nawet nic nie poczuł
Gdyby miała takie cudo założone, to by zaczepiło się o podwozie i by młodą przeciągnęło po podjeździe. Zostałoby coś więcej niż płacz i parę siniaków

Brak progów, więc raczej nic by nie urwał poza skórą, tylko głębiej

Ale to fantastyka, bo gadżet dla młodszych dzieci