Carkour
23
560
Zawsze mnie zastanawiało: po c🤬j właściciele c🤬jowych szmelcwagenów nakładają sobie na maski to gumowe c🤬ju-muju? C🤬j z kamyczkami, jak nie zrobi rysy na przedniej części maski to porysuje pozostałe 95% powierzchni samochodu i wtedy tak czy siak będą wydatki! Nie mówiąc już o tym, że słońce zrobi swoje i po roku-dwóch maska będzie nierówno wyblaknieta.
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
bloodwar napisał/a:
Zawsze mnie zastanawiało: po c🤬j właściciele c🤬jowych szmelcwagenów nakładają sobie na maski to gumowe c🤬ju-muju? C🤬j z kamyczkami, jak nie zrobi rysy na przedniej części maski to porysuje pozostałe 95% powierzchni samochodu i wtedy tak czy siak będą wydatki! Nie mówiąc już o tym, że słońce zrobi swoje i po roku-dwóch maska będzie nierówno wyblaknieta.
W dupie byłeś, gówno widziałeś...
bloodwar napisał/a:
Zawsze mnie zastanawiało: po c🤬j właściciele c🤬jowych szmelcwagenów nakładają sobie na maski to gumowe c🤬ju-muju? C🤬j z kamyczkami, jak nie zrobi rysy na przedniej części maski to porysuje pozostałe 95% powierzchni samochodu i wtedy tak czy siak będą wydatki! Nie mówiąc już o tym, że słońce zrobi swoje i po roku-dwóch maska będzie nierówno wyblaknieta.
Zanim pójdziesz umyć swojego c🤬jowego Matiza to ci wyjaśnie. To służy właśnie jako osłona przed kamyczkami, chociaż w większości używa się ją jako element tuningu, bo nadaje lepszego wyglądu. Wydaje mi się, że nie powinno się jeździć z brą cały czas bo może wyblaknąć lakier pod nią. Można zakładać raz na jakiś czas, na zloty itp ale nie non stop. Aha i jest wykonana ze skóry,