Mieliśmy kiedyś taka na osiedlu.Wk🤬iała wszystkich,ale to absolutnie wszystkich.
Przeszkadzało jej nawet jak sąsiedzi chodzili po klatce.Na pały dzwoniła nawet 2-3 razy dziennie.
W zemście pomógł nam ,nomen-omen jej wnuczek.

Znalazł w piwnicy czarną farbę nitro. Przyniósł ją i nie trzeba było tłumaczyć co dalej.
Wszystkie okna (mieszkała na parterze ) łącznie z ramami. Zaciemnienie jak podczas wojny.
Rano policja,sąsiedzi,rodzina a babcia lament. Wiecie co? Wszyscy beka włączając w to nawet jej syna i policję.
Zemsta do tej pory dla mnie,ma zapach Nitro.