Wysłany: 
2013-01-30, 15:20
                                                                                                                , ID: 
1803073
                                                                                                                                    2  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    @up Dokładnie jak mówisz, sam przez 4 lata miałem kopyto, nikogo nie zastrzeliłem, nikogo nie raniłem, wystrzeliłem z niego 2 razy na próbę w drzewo w lesie i nawet nie pomyślałem o użyciu go w jakimś niecnym celu. W grę wchodziła jedynie ochrona kapitału. Po czterech latach, gdy przestał być do tego celu potrzebny, sprzedałem go z niewielką stratą. Generalnie kupno gnata dla ogarniętej osoby nie stanowi w polsce wielkiego problemu.