Mało brakowało, żeby sprawca powtórzył sukces Grzesia Floyda w długości bezdechu, przy akompaniamencie lokalnych patusów.
Jestem 100% za ale przyznam, że od roku jeżdżę autem na cyku. ostatnie 2 m-ce ograniczyłem ale alko we krwi jest.
Lepsze szkolenie i więcej służb na co potrzeba środków. Dodam, że mieszkam w Holandii od 20 lat i widziałem akcje policji nie raz. Jakby doszlo do takiej sytuacji na miejscu były by z trzy jednostki plus duży ziom na motorku co na dzień dobry kopie z buciora w brzuch a pół towarzystwa była by skuta.
Jedni drugich warci. Gliniarz nie potrafi sobie z jednym chłopaczkiem poradzić, którego zresztą zatrzymał nie wiadomo za co, a reszta to patusy co od rana 0,5 promila mają. Najlepsza policjantka, która oczywiście nic nie wie, nic nie może i najchętniej zamknęłaby się w kuchni.