Dodam jeszcze, że Kutrzeba rozważał nawet atak na Niemcy. Wysyłał nawet zwiad aby zobaczył, czy jest tam jakaś armia - były tylko wojska graniczne). Jak już wspomniał Wołoszański, trzeba było jednak się skontaktować z naczelnym, jak wiadomo, nasze linie komunikacyjne były (jeżeli były) krotko mówiąc - z dupy.
podpis użytkownika
J🤬 jebiących PIS i Konfederację@hejcior, przecież od zawsze wiadomo, że Wołoszański to komuch.
podpis użytkownika
Moderatorzy! Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Przywrócić stary regulamin!