kto ćwiczy na siłowni ten widział nie raz taką sytuacji i nie jest to nic niezwykłego, każdemu się może zdarzyć. Wina ewidentnie pomagających (w sumie za ch nie wiem po co ich jest 2) Aktualnie hantle z większym ciężarem robi się ze specjalnym spojeniem dla osoby asekurejąco- pomagajacej.
Co do samego zdarzenia - przy maksymalnym wyczerpaniu mięsni zdarza się że podczas serii nagle nasze ciało całkowicie wyczerpują swoją energie stąd upadek. Przy ćwiczeniu klatki piersiowej nie możemy tez zapomnieć żeby dzień wcześniej nie ćwiczyć tricepsu

bo takie efekty możemy mieć.
A i nie ma czegoś takiego jak ćwiczenie na masę. Możesz cwiczyć
a) rzeźbę - powtórzeń 8-12 podczas którego nasz mięśnie pękają i podczas zrastania się są większe
b) siła - 2-6 mała liczba powtórzeń powoduje że pęknięcie nie jest tak wyraźne (mniejsze efekty) lecz ze względu na maksymalne obciążenie wytwarza się w naszych mięśniach więcej kreatyny.
c) wytrzymałość - 12<x ze względu na brak mocnego nakładu efekty nie są tak wyraźne jak w a i b lecz nasza wytrzymałość na wysiłek określonego obszaru się poprawia