Wysłany: 
2014-03-04, 9:15
                                                                                                                , ID: 
3008386
                                                                                                                                    6  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    myha, nie wieżę w to co czytam... 
Ta "banda debili" wprowadziła zasady językowe, dla ułatwienia komunikacji. Zasady są byś mógł się dogadać jak przyjedziesz do Warszawy czy Krakowa. Gdyby język rozwijał się samoistnie, to ludzie w Polsce posługiwaliby się dialektami bądź gwarami, zależnie od regionu. Tak właśnie było zanim wprowadzono jeden język polski. Dalej są po tym pozostałości. W Białym Stoku, czy na Suwalszczyźnie, jest multum określeń, których u mnie, na Kaszubach, nie usłyszysz. Do tego dochodzą zapożyczenia. Kaszubski, czy gwara śląska, mają mnóstwo słów pochodzenia niemieckiego. 
Bez zasad językowych, nie bylibyśmy w stanie się porozumieć. Ludzie nie mogliby wyjeżdżać do pracy, czy na studia na drugi koniec kraju. Właściwie, musielibyśmy zapomnieć o naszym narodzie. Powiedz mi jak nazwać narodem ludzi, którzy nie potrafią się zrozumieć ?