Z tego co widziałem to kanar pierwszy zaatakował gościa, koleś zachowywał się spokojnie więc kanar znacznie przekroczył swoje uprawnienia bo w takiej sytuacji nie ma prawa stosować żadnej przemocy. Na miejscu poszkodowanego wziąłbym papugę i poważnie rozważył pozwanie pracodawcy tych patusów.
To się kolego trochę rozpędziłeś. Przemoc a środki przymusu bezpośredniego to dwa różne pojęcia
zajebiście spokojny, cały czas prowokuje, do tego chce uciec.
kontroler ma prawo przetrzymać gapowicza siłą, ani razu go nie uderzył, nie pozwala mu jedynie przejść:
"- Ujęciem pasażera jest fizyczne uniemożliwienie mu oddalenia się z pojazdu lub z przystanku. Jest więc oczywiste, że ustawa zezwala na krótkotrwałe pozbawienie wolności pasażera przez przedstawiciela przewoźnika. Instytucja ta jest podobna do znanego procedurze karnej tzw. ujęcia obywatelskiego - wskazuje dr Dorota Ambrożuk, współautorka komentarza do Prawa przewozowego. Tłumaczy, że działanie kontrolera, który przy użyciu siły fizycznej uniemożliwia pasażerowi oddalenie się z miejsca kontroli, nie będzie więc wyczerpywało znamion występku z art. 189 par. 1 k.k., pod warunkiem że kontroler w możliwie najkrótszym czasie przekaże podróżnego policji.
Czytaj więcej na Prawo.pl:
prawo.pl/prawo/uprawnienia-kontrolera-przy-kontroli-biletow-i-oplata,520280.html
Przesadzili bo widać od razu że facet chory psychicznie.
W żadnym, kolego, razie. Śpb to między innymi siła fizyczna użyta do ataku, użycie pałki służbowej (śpb) to również nie pieszczota - czyli przemoc, tyle że usankcjonowana prawem. Nie myl przemocy z agresją to nie to samo.
Ty chyba inny film oglądałeś, a jak kanar złapał gościa i go wykręcił za szyję widziałeś? Tego kanar zrobić nie mógł, Dalej to już tylko akcja sprowokowana działaniami kanara czyli przekroczeniem uprawnień. Zresztą zrób sobie prasówkę bo już o tym trochę pisano.