sawi napisał/a:
to jest ten jeden moment kiedy uważam że kilku ciapaków by się przydało bo oni by się nie p🤬lili
Ja bym nie ryzykował. Historia magistra vitae est. Mazowiecki też sprowadził Krzyżaków żeby pomogli się rozprawić z wrogiem (wtedy to Prusy, teraz wróg wewnętrzny). Skończyło się jak się skończyło, a dzisiaj głównodowodzącym sił zbrojnych nie jest Władysław Jagiełło tylko Duda na spółkę z Tuskiem, Hołownią, i Kosiniakiem-Kamyszem.
Już widzę jak oni będą walczyć potem z ciapakami...
[ Dodano: 2025-05-13, 18:21 ]
elim napisał/a:
Gdybyście byli ciekawi co było dalej to "bohater" tej akcji opowiada o tym jak policjanci próbowali uwolnić jego rękę od tego kleju za co "ostatnie pokolenie" ma pretensje, a powinni go tak z tym kawałkiem asfaltu zostawić.
Rozmarzyłem się jak opowiadał... dlaczego nie wpadł na to, żeby podczas prób odklejenia go za pomocą 5l acetonu nie zechcieć np. zapalić papieroska