Po autobusie sądzę, iż jest to w obrębie Warszawy. Więc czego się spodziewacie przecież to jest jasne, że nikt jej nie ustąpi pierwszeństwa. Cały dzień dziewczyna stać też nie będzie, może i w niedozwolonym miejscu ale nie widzę tam narażania bezpieczeństwa. Jeszcze podjeżdżasz w taki sposób aby uniemożliwić jej manewr. Potwierdzasz tylko stereotyp o którym wspominam wyżej.