Awantura w robocie
5
131
obcokrajowiec napisał/a:
Unikam was roboli, tak was prymitywy z taśmy i kąpiących łopatą rowy, żrycie o podanej przez Pana minucie w stadzie jak świnie z pełną gębą chleba z pasztetem opowiadacie sobie na stołówce przez 15 minut o tym kto dziś por🤬a i o c🤬jach innych roboli, trzymajcie się z dala odemnie, wont
Kogucik_Bałamucik napisał/a:
Ale ty wiesz że taki robol/fizol to by ci naj🤬 jak by chciał panie korposzczurku. A silniejszych warto szanować.
CzerstWybut napisał/a:
Gdyby nie ci "robole" to byś dalej żył na etapie jak afryka.
Zapomniałeś na czym gospodarka stoi, bez towarzystwa twojego pokroju "robol" prędzej znajdzie wyjście z każdej kryzysowej sytuacji.
Też chciałem skomentować ten głupi komentarz, ale w sumie powiedzieliście wszystko xD
Od siebie dodam że jak za młodych lat raz przyfikałem do majstra (bo miałem rację) to szybko stwierdziłem że jednak racja nie jest tak ważna jak chwyta cię za bety typ, co ostatnie 30 lat przez 12 godzin dziennie podnosi cegłę lub pustak w 3 palcach. Podniósł mnie za kołnierz jak kota za skórę na karku xD
obcokrajowiec napisał/a:
Unikam was roboli, tak was prymitywy z taśmy i kąpiących łopatą rowy, żrycie o podanej przez Pana minucie w stadzie jak świnie z pełną gębą chleba z pasztetem opowiadacie sobie na stołówce przez 15 minut o tym kto dziś por🤬a i o c🤬jach innych roboli, trzymajcie się z dala odemnie, wont
Pisze się kopiących i żrecie. Dodatkowo interpunkcja leży.