Gdyby nie ci "robole" to byś dalej żył na etapie jak afryka.
Zapomniałeś na czym gospodarka stoi, bez towarzystwa twojego pokroju "robol" prędzej znajdzie wyjście z każdej kryzysowej sytuacji.
Najważniejsze że kierowca niewinny, krzyżyk w kabinie wisi i święte obrazki w domu napewno ma.