Abdulan napisał/a:
Z tym cytatem zgadzam się prawie w pełni, przypadek Piłsudskiego pokazuje to idealnie. Zresztą, też kiedyś wierzyłem, że ludzie mogą być równi i na świecie nie będzie wyzysku (teraz to wydaje się dla mnie takie śmiesznie patetyczne...). Z wiekiem moja wiedza coraz bardziej się poszerzała i wnioski jakie z niej wyciągnąłem wskazują jasno, że socjalizm to utopia i nic więcej. Każdy musiał przejść przez ten okres głupoty, ale niektórzy po prostu się tam zatrzymali.
Co do podziału na prawą i lewą stronę, w sumie się zgadzam. Poglądy często się przenikają między tymi stronami, dlatego podział nie jest taki łatwy do opisania. Ja jestem tradycyjną prawą stroną, konserwatystą. Ruchy postępowe niekoniecznie muszą zgadzać się z radykalną lewicą. Krótko mówiąc definiowanie lewicy i prawicy jest cholernie trudne, ale na podstawie podziału z czasów Rewolucji we Francji możemy przypisać się do któregoś z tych obozów.
Zgadza się. W dzisiejszych czasach kraje z socjalistyczną dystrybucją dóbr (nie mylić z ustrojem) to skandynawia, a z czego to wynika? A z tego, że przeszły drogę z kapitalizmu do socjalizmu, jako ostatecznego stadium państwowości w tej kwestii. Młodym demokracjom takim jak Polska, brakuje tylko jednej rzeczy by stać sie predentującymi poliarchiami. A czego brakuje? A tego, czego często użytkownikom tego forum: kultury politycznej i pięknego różnienia się w kwestiach polityki. Bez społeczeństwa świadomego i nieskłoconego nie ma mowy o jakimkolwiek rozowoju tej sfery.
Więc : dzielenie się (niekiedy sztuczne) między sobą niczego dobrego nie niesie ze sobą.